Każde miasto na Południowej Florydzie znajduje się w pierwszej fazie procesu „reopening”, ale to nie znaczy, że wszystkie firmy zostały ponownie otwarte.
Usługi gastronomiczne w restauracjach są nadal niedozwolone w Miami, Miami Beach, Miami Gardens i Hialeah. Niektórzy planują wznowić je w najbliższą środę, z wyjątkiem Miami Gardens, które nie sfinalizowały jeszcze daty dla otwarcia restauracji.
Bary i siłownie pozostają zamknięte, nawet w Fort Lauderdale, gdzie przywódcy miast cofnęli wcześniejszą decyzję zezwalającą na ponowne otwarcie siłowni. Burmistrz Dean Trantalis powiedział właścicielom siłowni, aby na razie pozostali zamknięci.
Jennifer Noll, kierownik operacyjny w Coconut Village, nadzoruje cztery różne małe firmy. Jak wiele sklepów w Miami, otworzyły się z ograniczoną pojemnością, strzałkami kierunkowymi dla ruchu pieszego i dodatkami do czyszczenia. Dla nich dwa dni opóźnienia w ponownym otwarciu hrabstwa nie było niczym wielkim.
„Nie sądzę, żeby miało to tak duże znaczenie, ponieważ wydaje się, że nie ma jeszcze dużego ruchu pieszego, więc nie sądzę, żeby miało to duży wpływ” – powiedziała.
Wciąż jednak robi to dużą różnicę dla restauracji. Chociaż niektórzy widzą, jak ludzie zatrzymują się na posiłek i drinka, pracownicy w takich miejscach jak Saffron w Grove w Miami nadal oczekują otwarcia drzwi, co nastąpi dopiero 27 maja.
„Musimy skrócić czas pracy pracowników, aby dać każdemu szansę na pracę i zarobienie pieniędzy. To samo, co wpływ na właściciela bez dochodu – powiedział kierownik Calvin Philips.
Oprócz Miami, Hialeah, Miami Gardens i Miami Beach również dołączyły do reszty hrabstwa i procesu ponownego otwarcia. Na sławnej Lincoln Road nadal było dość pusto, ale salony fryzjerskie i salony pieknosci cieszyly się z ponownej możliwości obsługi nawet częśći klientów.
„To trochę gorączkowe. Wszystkie te nowe rzeczy, które musisz nosić. Pod tym wszystkim jest trochę gorąco, ale musisz przestrzegać zasad ”- powiedział Lorence Vinderman z VIP Hair Studio.
Philip Nuhan, właściciel sklepu w Miami Gardens, chętnie otworzył sklep. On jak wielu przestrzega nowej normy mniejszych tłumów. Burmistrz Oliver Gilbert mówi, że powolne podejście jest właściwym podejściem.
„Zaczynamy od tego, ponieważ musimy dostosować ludzi do nowej rzeczywistości. Ta nowa rzeczywistość polega na tym, że dopóki nie znajdziemy sposobu na zaszczepienie się przed tym lub wyleczenie go, będziemy musieli być znacznie bardziej ostrożni ”- powiedział.
Powiedziawszy to, spodziewaj się, że zobaczysz więcej ekip sprzątających w całym hrabstwie, krótsze godziny otwarcia sklepów w niektórych zakładach i oczywiście zamaskowanych klientów.
Niektórzy pracownicy sklepów i restauracji twierdzą, że reguła 50-procentowej wydajności jest nadal trudna w nawigacji, ponieważ starają się zrównoważyć liczbę pracowników, których mogą mieć na danej zmianie, oraz natężenie ruchu, który dociera do ich firm.
JK