Półtora miliona euro zapisał w testamencie swoim pracownikom właściciel firmy produkującej plastikowe korki do wina na północy Włoch.
Mężczyzna również za życia był znany z działalności charytatywnej na rzecz swojego miasta Varese w pobliżu granicy ze Szwajcarią.
Włoski przedsiębiorca Piero Macchi zmarł w czerwcu w wieku 87 lat. Wiadomość, że swoim 280 pracownikom zapisał w testamencie półtora miliona euro ujawnili oni sami, gdy każdy z nich otrzymał swoją część wraz z grudniową wypłatą. Wysokość premii zależała od stanowiska i stażu pracy i wynosiła od dwóch do dziesięciu tysięcy euro.
Wraz z premią był także list od wdowy po właścicielu, w którym przypominała, że był on bardzo związany ze swoją załogą. Z kolei córka zmarłego zapewniła media, że decyzję o pozostawieniu pracownikom tak wysokiej premii Macchi uzgodnił z rodziną oraz swoimi doradcami, a przede wszystkim, że była ona świadoma i dobrze przemyślana.
IAR/Marek Lehnert/Rzym/mg/wk