Wiele polskich firm jest zainteresowanych górnictwem kosmicznym. To zarówno startupy, jak i tak duże przedsiębiorstwa, jak KGHM – powiedziała wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
W Warszawie odbyła się konferencja z okazji 5-lecia członkostwa Polski w Europejskiej Agencji Kosmicznej. „Patrzymy, przyglądamy się temu, mamy nadzieję, że kilka z tych projektów będzie i znajdzie zainteresowanie zarówno w pozyskaniu środków z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, jak i w przyszłości niedalekiej w projektach z Europejskiej Agencji Kosmicznej” – podkreśliła wiceminister Emilewicz. Dodała, że trwają prace nad rządowym projektem ustawy o działalności kosmicznej. Dokument ten ma być gotowy do końca roku, teraz jest w konsultacjach międzyresortowych.
[message title=”Górnictwo kosmiczne – co to takiego?” title_color=”#000000″ title_bg=”#dddddd” title_icon=”Górnictwo kosmiczne – co to takiego?” content_color=”#000000″ content_bg=”#ffffff” id=””]Górnictwo kosmiczne, znane również jako asteroid mining, składa się póki co z paradoksów. To przyszła, nieistniejąca jeszcze gałąź przemysłu, związana z pozyskiwaniem surowców naturalnych z przestrzeni kosmicznej. Mimo że obecnie z kosmosu przywozimy co najwyżej próbki materiału do badań, zakładane są poważne firmy takie jak Planetary Resources czy Deep Space Industries, które zajmują się wynajdywaniem technologii związanych z wydobyciem poza Ziemią. Krajowe i międzynarodowe regulacje prawne od dłuższego czasu uwzględniają istnienie sektora, który niby w praktyce nie funkcjonuje, ale jest na tyle istotny, że nie wolno go pomijać. Ilość czynnych pozaziemskich kopalni wynosi… zero.[/message]
Do Europejskiej Agencji Kosmicznej Polska należy od listopada 2012 roku. Uczestniczy w programach obowiązkowych i 11 programach opcjonalnych. .
Na początku tego roku rząd przyjął Polską Strategię Kosmiczną, która wskazuje długofalowe kierunki rozwoju branży kosmicznej.
IAR K.P. /Siekaj
Space24.pl