Mężczyzna, który jest podejrzany o to, że zastrzelił 16-latka, należał do koła łowieckiego. W związku z tym Polski Związek Łowiecki wydał oświadczenie, w którym ustosunkowuje się do tej tragedii. Nazywają 51-latka kłusownikiem.
Według ustaleń śledczych, do tragedii doszło podczas polowania. Pomimo nocnej pory 51-letni Dariusz Ch. oddał strzał z broni myśliwskiej w kierunku małoletniego. Zdaniem prokuratury, przewidywał i godził się na to, że cel może być człowiekiem. Z powodu odniesionych ran 16-latek zmarł.
Dariusz Ch. Usłyszał zarzut zabójstwa. Najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Grozi mu od 8 lat do dożywotniego pozbawienia wolności. Mieszkańcy od początku podejrzewali, że sprawcą tej tragedii może być myśliwy, który polował na zwierzynę. Jak się okazało, ich przypuszczenia były słuszne.
Cały Polski Związek Łowiecki jest poruszony tą straszną tragedią. Podjęli również kroki, aby skontaktować się z jego rodziną w celu udzielenia wsparcia. Piszą również, że: – Sprawca zdarzenia w momencie popełnienia czynu nie wykonywał polowania, lecz kłusował. Dodatkowo złamał wszelkie obowiązujące myśliwych zasady bezpieczeństwa, jak i normy etyczne.
Deklarują wszelką pomoc organom ścigania w ukaraniu sprawcy. Polski Związek Łowiecki zwrócił się do właściwego rzecznika dyscyplinarnego o podjęcie natychmiastowych działań, aby wykluczyć sprawcę z szeregów organizacji.
aip