Polska rezygnuje od dziś z dostępu do Elastycznej Linii Kredytowej w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Z wnioskiem w tej sprawie zwrócili się do Funduszu: wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki oraz prezes Narodowego Banku Polskiego profesor Adam Glapiński.
W opublikowanych przez NBP i ministerstwo finansów komunikatach poinformowano, że powodem rezygnacji z dostępu do linii kredytowej są poprawiające się warunki makroekonomiczne w otoczeniu zewnętrznym Polski i dobre perspektywy wzrostu gospodarczego na świecie, także w strefie euro. Zwrócono też uwagę na silne podstawy polskiej gospodarki i pozytywny efekt uszczelnienia systemu podatkowego.
Polska miała dostęp do Elastycznej Linii Kredytowej od 2009 roku. Było to zabezpieczenie na wypadek kryzysu, ale nigdy nie skorzystano z dostępnych środków. Od 2015 roku Polska stopniowo zmniejszała kwotę dostępną w ramach linii kredytowej.
Rezygnacja z Elastycznej Linii Kredytowej oznacza oszczędności dla budżetu państwa. W 2017 roku roczna opłata za dostęp do pieniędzy MFW wyniosła ponad 69 milionów złotych. Łącznie uruchomienie tej linii kosztowało Polskę około 2 miliardów złotych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Arkadiusz Augustyniak/dw