Polska wniosła w Trybunale Sprawiedliwości o oddalenie skargi Komisji Europejskiej na ustawę o sądach powszechnych. Bogusław Majczyna z MSZ uważa, że to nieuprawniona ingerencja w system sądownictwa, poza tym ustawa została zmieniona. Pełnomocnicy Komisji podtrzymali zarzuty, że ustawa jest zagrożeniem dla niezawisłości sądownictwa. W Luksemburgu odbyła się rozprawa dotycząca pozwu Komisji z grudnia 2017 roku.
Bruksela zaskarżyła zróżnicowanie wieku emerytalnego sędziów ze względu na płeć i zakwestionowała zbyt duże uprawnienia ministra sprawiedliwości do odwoływania i powoływania sędziów. Dziś pełnomocnicy Komisji powtórzyli uzasadnienie skargi i obawy co do zagrożenia dla niezawisłości sądownictwa. Mówili, że nie można wobec sędziów stosować powszechnego systemu emerytalnego – sędziowie na innych zasadach niż pozostałe zawody są zatrudniani i na innych kończą pracę. Powiedzieli też, że niepokojące dla Komisji były też uprawnienia ministra.
Polska wniosła o oddalenie skargi. Bogusław Majczyna z MSZ podkreślał, że ustawa o sądach powszechnych została znowelizowana i wiek emerytalny został zrównany i to nie minister sprawiedliwości decyduje o przedłużeniu czynnej służby. Tłumaczył, że te kompetencje zostały przekazane Krajowej Radzie Sądownictwa.
Pełnomocnik rządu powiedział też, że skarga Komisji to nieuprawniona ingerencja w system wymiaru sprawiedliwości i narusza kompetencje państw członkowskich do organizacji sądownictwa.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Beata Płomecka/Luksemburg/em/wk