Polscy kibice od rana opanowali centrum Marsylii i Stary Port, będący jedną z największych atrakcji turystycznych miasta. Fani biało-czerwonych bawili się spokojnie, a policjani nie mieli z nimi zbyt wiele pracy.
– Głównie musimy pilnować, by nie wchodzili na ulice. Ale to przede wszystkim dla ich własnego dobra – mówił funkcjonariusz przed restauracją, w której zebrało się wiele osób w koszulkach narodowej reprezentacji.
Euforię wśród nich wzbudził samochód dostawczy jednego z browarów.
– Dawaj to piwo!, Hej stary, dawaj to piwo! – powitali kierowcę kibice, ale ten jedynie pomachał im ręką.
Wielu polskich fanów dotarło do wysoko położonej bazyliki Notre Dame de la Garde, a schodząc zaglądali do muzeum mydła (to jeden z najsłynniejszych produktów), kupując w położonym obok sklepie pamiątkowe fioletowe kostki mydła z napisem Ukraine – Pologne za 3,5 euro.
TS/Rafał Musioł, Fot, Twitter