13.2 C
Chicago
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Polityka zbrojeniowa Antoniego Macierewicza pod lupą śledczych z PO

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Zbrojeniowy flirt Antoniego Macierewicza z Alfonse D’Amato, miliardowe kontrakty i… Edmund Janninger – zespół śledczy polityków PO nie zostawia na szefie MON suchej nitki.

 

Zerwanie kontraktu na Caracale czy VIP-owskie samoloty Boeinga bez przetargu i tajemnicza fundacja Friends of Poland to tylko niektóre z przedstawionych przez zespół śledczy polityków Platformy Obywatelskiej punkty styczne Antoniego Macierewicza z amerykańskim lobbystą Alfonse D’Amato. – Lobbysta firm zbrojeniowych USA oplótł wokół swoich interesów szefa MON. Apelujemy do premiera Mateusza Morawieckiego żeby zadał służbom pytanie: Co naprawdę łączy Macierewicza z D’Amato? – powiedziała przewodnicząca zespołu Joanna Kluzik.

 

Kim jest tajemniczy lobbysta?

 

Podczas czwartego już posiedzenia zespołu śledczego ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa politycy PO przedstawili zdjęcie z 29 września 2016 r., na którym widzimy rozmawiających polskiego szefa MON Antoniego Macierewicza i lobbystę Alfonse D’Amato. 11 dni później Macierewicz ogłosił zerwanie kontaktu na zakup śmigłowców Caracal, by kupić śmigłowce Black Hawk, których producentem jest firma Lockhead Martin, której lobbystą jest – jak twierdzą posłowie PO – D’Amato. Po tej decyzji Macierewicza, przetarg wart 13 mld zł trafił do kosza. – Nie mamy wątpliwości, że nowy szef rządu powinien zadać sobie pytanie co łączy Antoniego Macierewicza z Alfonse D’Amato? Dlaczego polski rząd dokonuje zakupów, w których lobbuje D’Amato? – apelowała do premiera Mateusza Morawieckiego przewodnicząca zespołu posłanka Joanna Kluzik. – Minister obrony jest w zdumiewającej relacji z amerykańskim lobbystą – powiedział były szef MON Tomasz Siemoniak.

 

Członkowie zespołu zwrócili uwagę, że oprócz zerwania kontraktu na Caracale na rzecz Black Hawków, na polecenie szefa MON jesienią 2016 r. resort zakupił od firmy General Dynamics, której interesy reprezentuje D’Amato, dwa samoloty Gulfstream, zaś w 2017 r. ministerstwo obrony kupiło bez przetargu 3 samoloty VIP za 2,5 mld zł od firmy Boeing, z którą związany był niegdyś Wacław Berczyński, zaangażowany w zerwanie kontraktu na Caracale. Członkowie zespołu wskazują, że Boeing przy produkcji samolotów korzysta z komponentów firmy United Technologies, dla której ma lobbować znów Alfonse D’Amato. Macierewicz darzy senatora tak dużym zaufaniem, że zatrudnił go także do obsługi szczytu NATO w Warszawie.

 

Przypadkowe spotkania

 

– Pytamy dziś publicznie, czy D’Amato to łącznik Antoniego Macierewicza z Amerykanami? – mówił Cezary Tomczyk z PO. – Potwierdzam jako były minister obrony, że polskie służby bardzo starannie sprawdzają z kim spotyka się szef MON. Ja nigdy w życiu nie spotykałem się z żadnym lobbystą, czy to w Polsce, czy za granicą – oświadczył były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. – Słyszymy tylko zaprzeczenia ze strony MON – oburzał się poseł przywołując słowa wiceministra obrony Bartosza Kownackiego, który w odpowiedzi na zapytanie byłego szefa MON Tomasza Siemoniaka o znajomość dwóch panów, stwierdził że nie zachodzi między nimi „żaden związek” i przywoływał na tę okoliczność swoje „przypadkowe” spotkanie w Pentagonie. Rzeczniczka MON Anna Pędzioł Wójtowicz w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press potwierdziła słowa Kownackiego. Twierdzi, że spotkania Macierewicza i D’Amato są dziełem przypadku.

 

Możliwości odbywania takich przypadkowych spotkań zaprzeczył zdecydowanie były zastępca szefa wywiadu NATO, generał brygady Jarosław Stróżyk, zaproszony na obrady zespołu w charakterze eksperta. – Są konkretne procedury. 14 dni przed wejściem do Pentagonu trzeba zgłosić takie spotkanie. Być może tak było, że ktoś był na spotkaniu przypadkowo, ale jest to generalnie niemożliwe – tłumaczył Stróżyk.

 

„Gdy we wrześniu 2017 r. (Kownacki – red.) zaprzeczał wszelkim związkom (Macierewicza – red.) z senatorem D’Amato, 1,5 roku wcześniej jego firma została wynajęta do lobbingu przez Polską Grupę Zbrojeniową – objętą bezpośrednim nadzorem Macierewicza. D’Amato zarabiał na tym kontrakcie 60 tys. zł miesięcznie”, czytamy w slajdach przedstawionych przez zespół śledczy. Z oświadczenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej wynika, że PGZ zleciła płatną obsługę firmie D’Amato za zgodą szefa MON. „Minister obrony narodowej, jako sprawujący nadzór nad Spółką w imieniu Skarbu Państwa, został poinformowany przez zarząd o zawiązaniu kooperacji z firmą Park Strategies”, czytamy w oficjalnym komunikacie PGZ z października 2016 r.

 

– Kupujemy sprzęt bezpośrednio od rządu amerykańskiego. Dlaczego Polska ma płacić panu D’Amato tak duże pieniądze? To jest tak, jakby państwo poszli do dealera samochodów i jeszcze mu dopłacili za to, żeby wam wybrał dobry samochód. Zawsze byłem zwolennikiem, żeby Polskę reprezentowała jaka firma PR-owa, ale nie lobbysta! Korzyść odnosił tu wyłącznie pan D’Amato – podsumował przedstawicielstwo D’Amato w sprawie zakupów dla polskiego wojska były wiceszef wywiadu NATO Jarosław Stróżyk. I dodał: – Ja już pomijam to, że pan D’Amato działał na rzecz 5 zbrojeniowych koncernów, ale jak czytam co miał robić, to jest to dokładnie to, co powinna robić ambasada. Kompletnie nie rozumiem po co została zawarta umowa z nim.

 

Friends of Poland

 

Okazuje się też, że 21-letni Edmund Janninger nie spadł z nieba, jak próbowało tłumaczyć jego obecność w MON szefostwo resortu. – Nie tylko interesy, ale i współpracownicy łączą pana Macierewicz z panem D’Amato – mówił w czwartek Cezary Tomczyk, mając na myśli właśnie Janningera. Według informacji zespołu śledczego, do których dotarli jego członkowie, do października 2016 r. w Internecie dostępna była strona fundacji Friends of Poland. Prezesowali jej wspólnie Antoni Macierewicz i Alfonse D’Amato. We władzach fundacji znalazło się także miejsce dla dwóch członków zarządu Park Strategies, należącej do D’Amato oraz… Edmunda Janningera! O współpracy Macierewicza z młodziutkim, bo zaledwie 21-letnim Janningerem media poinformowały w listopadzie 2015 r. „Mianowanie na urząd doradcy ministra obrony narodowej to dla mnie wielki zaszczyt i zobowiązanie”, pisał wówczas Janninger na Facebooku i powoływał się na znajomość z D’Amato. Błyskotliwą karierę w resorcie młody adept Macierewicza zakończył miesiąc później.

 

Bartosz Arłukowicz, wchodzący w skład zespołu śledczego PO zapowiedział, że w sprawie niejasnych związków Antoniego Macierewicza z senatorem Alfonse D’Amato, a także jego związkami z Rosją, o których mowa była na poprzednich spotkaniach zespołu, zostanie wystosowane oficjalne pismo do premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy. Zespół śledczy ds. ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa spotka się ponownie 19 grudnia br.

 

Barbara Burdzy

AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520