Już od nowego roku policyjne kontrole nastawione będą na walkę ze zjawiskiem cofania liczników. Co to oznacza w praktyce dla kierowców? Czy kontrole przebiegu będą obowiązkowe? Będą jakieś wyjątki? Jakie nowe uprawnienia zyska policja?
Policjanci od 1 stycznia 2020 r., zgodnie z nowymi przepisami, przy każdej kontroli będą zobowiązani do sprawdzenia stanu licznika pojazdu. Jej wyniki wprowadzane będą do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Odstępstwem od reguły mają być jedynie zorganizowane akcje typu „trzeźwy poranek”. Co do aut niezarejestrowanych w Polsce, policjanci zapisywać będą nie tylko przebieg, ale i numer VIN pojazdu.
Są też inne wyjątki. Policjanci nie będą mieli konieczności sprawdzania przebiegu aut holowanych oraz przewożonych na lawetach. W tym przypadku chodzi głównie o bezpieczeństwo i kwestie praktyczne.
Co istotne, kontrole stanu licznika od 1 stycznia 2020 r. będą przeprowadzane nie tylko przez policję. Uprawnione do tego zostaną wszystkie służby mundurowe, które mają prawo do kontrolowania kierowców.
-
- Jakie służby będą mogły kontrolować kierowców?
-
- – Policja
-
- – Inspekcja Transportu Drogowego
-
- – Służba Celna
-
- – Straż Graniczna
-
- – Straż Miejska i Gminna
-
- – Straż Leśna i Straż Parków Narodowych
Ważną informacją dla kierowców chcących wymienić licznik jest fakt, że taki zamiar trzeba będzie zgłosić w stacji kontroli pojazdów.
Zaproponowane zmiany mają przede wszystkim uszczuplić zjawisko cofania liczników w samochodach. Jak podaje portal Wirtualna Polska, szacowano, że na rynku wtórnym nawet 80 proc. importowanych aut miało zmienianą wartość drogomierza. [zdj 40968393 p s] Nie trzeba dodawać, że to nie tylko zwykle oszukiwanie potencjalnych nabywców pojazdów, ale i narażanie ich na niebezpieczeństwo.
Celem zmiany tych przepisów jest także likwidacja zjawiska korzystania z usług osób, które zajmują się tzw. „przekręcaniem liczników”. W ostatnich latach kontrola przebiegu pojazdu była obowiązkowym elementem corocznego przeglądu. Jednak niektórzy kierowcy omijali ją. Warto wiedzieć, że cofanie licznika, a także jego zlecanie od maja 2019 roku jest przestępstwem. Grozi za nie od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Pozostaje jednak mała luka. Ciężko będzie policji spisać przebieg każdego używanego auta, które importowane jest do Polski. A to właśnie pomiędzy przekroczeniem granicy, a pierwszą wizytą na stacji kontroli pojazdów najczęściej dochodzi do tego typu przestępstw.