Na Florydzie zginął policjant, który odpowiadał na wezwanie do przemocy domowej. Jego radiowóz wjechał w pikapa.
Veda Coleman-Wright z biura szeryfa hrabstwa Broward poinformowała, że do wypadku doszło w niedzielę rano w Deerfield Beach w pobliżu Fort Lauderdale. Nazwiska zmarłego policjanta nie ujawniono.
Kierowca pikapa też został poszkodowany, ale jego obrażenia nie zagrażają życiu.
Przyczyna wypadku nie jest na razie znana.
(łd)