Funkcjonariusz policji z Florydy wykorzystał puszki z fasolą, aby zatrzymać podejrzanego.
W sklepie w Panama City mężczyzna groził policjantom młotkiem. Funkcjonariusz Jimmy Sanford chwycił za dwie puszki z fasolą firmy Bush’s i w niego rzucił, co ułatwiło aresztowanie. Jak później stwierdził, była to alternatywa dla wykorzystania innych, bardziej niebezpiecznych rozwiązań.
Początkowe doniesienia mówiły, że podejrzany, 25-letni Justin Tyler, był uzbrojony w pistolet, ale okazało się, że był to młotek. Groził nim trzem policjantom. Mężczyźnie postawiono szereg zarzutów, w tym napaści na policjanta z użyciem śmiertelnie niebezpiecznego narzędzia.
(łd)