Prokuratura uznała, że zastrzelenie przez policję wymachującego siekierą mężczyzny w północnej części stanu Michigan było uzasadnione.
Drugiego lipca jeden z funkcjonariuszy postrzelili ze skutkiem śmiertelnym 44-letniego Chada Williamsa. Prokuratura hrabstwa Otsego uznała, że działał zgodnie z prawem. Stwierdziła, że gdyby tego nie zrobił, sam mógłby zginąć lub doznać poważnego uszczerbku na zdrowiu.
Do strzelaniny doszło w domu w Bagley Township. Policjanci wykonywali nakaz przeszukania po tym, jak sąsiad zadzwonił z informacją, że Williams groził mu siekierą.
(dr)