Funkcjonariusz policji z Miami został aresztowany po tym, jak przyłapano go po służbie z kokainą w klubie nocnym.
Adrian Santos przebywał w klubie E11even 17 listopada ubiegłego roku. Nie miał na sobie munduru. Świadkowie twierdzą, że widzieli, jak wciągał biały proszek, co zdaje się potwierdzać nagranie z monitoringu. Przeprowadzone później badania laboratoryjne wykazały, że proszek ten istotnie był kokainą.
– Każdy funkcjonariusz policji, który złożył przysięgę, aby egzekwować prawo, ma też obowiązek samemu go przestrzegać. Nie ma tutaj żadnych wyjątków – powiedziała prokurator Katherine Fernandez Rundle.
Santos pracował w departamencie w Miami od 2,5 roku. W poniedziałek sam oddał się w ręce policji. Postawiono mu zarzut posiadania kokainy.
(łd)