Wezwani do włamania policjanci w Seattle zastrzelili w niedzielę rano 30-letnią kobietę uzbrojoną w nóż.
Po funkcjonariuszy zadzwoniła kobieta mieszkająca na czwartym piętrze w budynku przy Magnuson Park. Kiedy dwaj mundurowi przyjechali na miejsce, ruszyła na nich z nożem w ręku. Obaj otworzyli ogień, a kobieta została kilkukrotnie trafiona. Zginęła na miejscu. Policjantom nic się nie stało.
W chwili zajścia w mieszkaniu znajdowała się trójka dzieci, które przekazano opiece społecznej. Policja poinformowała, że kobieta była znana śledczym z incydentów, do których dochodziło w przeszłości. Bliscy zidentyfikowali ją jako Charleenę Lyles. – Dlaczego nie użyli paralizatora? Mogli ją obezwładnić – powiedziała Monika Williams, siostra kobiety.
(mcz)