Funkcjonariusz policji w Seattle zastrzelił we wtorek mężczyznę w pobliżu obozowiska dla bezdomnych znanego jako „Dżungla”.
Na miejscu trwały wczoraj nadzorowane przez policję prace oczyszczające. W pewnym momencie mundurowi zauważyli sprzeczkę z udziałem dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał nóż. Policjanci próbowali ich rozdzielić, a w końcu jeden z nich sięgnął po broń. Postrzelony mężczyzna zmarł później w Harborview Medical Center.
Kathleen O’Toole, szefowa policji w Seattle, podkreśliła na wtorkowej konferencji prasowej, że trwa śledztwo ws. incydentu i użycia przez funkcjonariusza broni. Do czasu jego zakończenia policjant będzie odsunięty od pracy.
W „Dżungli” już w przeszłości było wiele problemów. W styczniu br. miała tam miejsce strzelanina, w wyniku której dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne. Po niej władze postanowiły działać i usunąć wszystkich bezdomnych z obozowiska, które znajduje się pod drogą I-5. Do wtorku jego mieszkańcy mieli czas na dobrowolne opuszczenie terenu.
(mcz)