Ojciec czwórki dzieci z Kalifornii otrzymał milion dolarów odszkodowania po tym, jak padł ofiarą nadużycia siły przez funkcjonariuszy policji.
W kwietniu 36-letni Justin Palmer ładował swój samochód elektryczny w parku, kiedy zbliżyli się do niego policjanci i zażądali, aby opuścił park, bo jest on już zamknięty. Gdy odmówił, został znokautowany i potraktowany gazem pieprzowym.
Palmer, który podkreślał że w parku byli jeszcze inni ludzie, spędził noc w areszcie, ale nie usłyszał zarzutów. Od czasu pobicia zmaga się z problemami zdrowotnymi. Z werdyktu ławy przysięgłych, której zdaniem reakcja funkcjonariuszy była niewspółmierna do sytuacji, jest zadowolony. – Fizycznie nic się dla mnie nie zmieniło. Potwierdzono jednak, że nie jestem kłamcą i że mówiłem prawdę – oznajmił.
(hm)