Policjanci na Florydzie najprawdopodobniej będą mogli zatrzymywać kierowców za pisanie wiadomości tekstowych w trakcie jazdy.
W poniedziałek ustawę w tej sprawie – stosunkiem głosów 108-7 – poparła stanowa Izba Reprezentantów. Teraz dokument trafi na biurko gubernatora Rona DeSantisa, który prawdopodobnie go podpisze.
Obecnie florydzcy policjanci mogą ukarać kierowcę mandatem za pisanie wiadomości tylko wtedy, kiedy zostanie on zatrzymany za inne wykroczenie. Ustawa dałaby funkcjonariuszom możliwość zatrzymywania kierowców za samo pisanie.
Za pierwsze takie wykroczenie kierowca otrzymałby mandat w wysokości 30 dolarów. Za kolejne musiałby zapłacić 60 dolarów.
Jeśli gubernator podpisze ustawę, do stycznia kierowcy będą tylko upominani. Potem policjanci będą już mogli wystawiać mandaty.
(łd)