W nocnym czuwaniu w Fatimie wzięło udział blisko pół miliona pielgrzymów. O północy rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin.
Wcześniej, bezpośrednio po modlitwie różańcowej przez rozległy plac przed bazyliką i Kaplicą Objawień przeszła – trwająca kilkanaście minut – procesja z krzyżem, figurą Matki Boskiej Fatimskiej i Najświętszym Sakramentem, która rozpoczęła się od Kaplicy. Szli w niej m.in. kardynałowie, biskupi i księża z papieskiego orszaku. Procesja przeszła centralną aleją placu, który w tym czasie rozświetlał blask setek tysięcy świec.
W kazaniu podczas Mszy po procesji kard. Pietro Parolin przypomniał, że sto lat temu Maryja ,,jako matka zatroskana z powodu cierpienia swych dzieci objawiała się tutaj z orędziem pocieszenia i nadziei dla ludzkości pogrążonej w wojnie oraz dla cierpiącego Kościoła”. Dodał, że Maryja miłuje ,,ludzi, którzy się Jej powierzają” i zacytował Jej słowa z objawień z 1917 roku: ,,Jeżeli się zrobi to, co wam powiem, wielu przed piekłem zostanie uratowanych i nastanie pokój na świecie”.
Wieczorem papież Franciszek z pielgrzymami z całego świata odmówił Różaniec, o co prosiła Matka Boska Fatimska w czasie swych objawień. Gdy papież odjechał na odpoczynek, wierni pozostali na nocnym czuwaniu modlitewnym na placu, przygotowującym ich do dzisiejszej kanonizacji dwojga pastuszków z Fatimy.
IAR, Fot. Twitter.com