Gubernator stanu Floryda Rick Scott zapowiedział, że przeznaczy pół miliarda dolarów na zwiększenie bezpieczeństwa w szkołach.
We wtorek, niespełna dwa tygodnie po strzelaninie w szkole w Parkland, w której życie straciło 17 osób, Scott zwołał konferencję prasową w siedzibie policji hrabstwa Miami-Dade. Mówił m.in. o konieczności zaostrzenia przepisów dotyczących nabywania broni oraz wprowadzeniu ograniczeń posiadania broni dla osób chorych umysłowo.
– Musimy wprowadzić reformy, które właściwie uniemożliwią korzystanie z broni ludziom chorym umysłowo – oświadczył.
Dodał, że chorym trzeba zapewnić pomoc, i zapowiedział, że postara się to zrobić poprzez zwiększenie liczby doradców w szkołach.
Poza tym Scott nadmienił, że jest konieczne, by w każdej szkole znajdował się co najmniej funkcjonariusz policji. W większych placówkach mogłoby być ich nawet więcej. Plan gubernatora zakłada obecność przynajmniej jednego policjanta na tysiąc uczniów.
Gubernator mówił też o tym, że trzeba zamontować w szkołach detektory metali, kuloodporne szyby i stalowe drzwi. – Musimy zrobić wszystko, co możemy, aby się upewnić, że ktoś, kto chce skrzywdzić naszych uczniów, nigdy nie będzie w stanie tego zrobić – powiedział.
(łd)