W piątek odbył się pogrzeb chicagowskiego policjanta potrąconego przez pociąg. Conrad Gary wraz z Eduardo Marmolejo w poniedziałek około 6 wieczorem otrzymali zgłoszenie o uzbrojonym napastniku w dzielnicy Rosemoor.
37-letni Gary i 31-letni Marmolejo z 5. Dystryktu ścigali podejrzanego wzdłuż torów gdy uderzył ich nadjeżdżający pociąg NICTD-Indiana South Shore przy 103 ulicy i Cottage Grove Avenue. W ostatnim pożegnaniu Conrada Gary’ego w St. Rita of Cascia Shrine Chapel w południowej dzielnicy uczestniczyło około tysiąca osób, rodzina, przyjaciele, koledzy z pracy a także burmistrz Chicago Rahm Emanuel, nadkomisarz departamentu policji Eddie Johnson i gubernator Illinois, Bruce Rauner. Mszę świętą odprawił metropolita Chicago, kardynał Blase Cupich. Burmistrz Emanauel podczas wygłoszonego przemówienia przypomniał, że mijający rok był wyjątkowo bolesny dla chicagowskiej policji. 19 listopada podczas strzelaniny w Mercy Hospital & Medical Center zginął 28-letni Samuel Jimenez a 13 lutego podczas pościgu za uzbrojonym mężczyzną przy Thompson Center zginął 53-letni komisarz Paul Bauer. Emanuel zaznaczył, że Conrad Gary podobnie jak jego koledzy, którzy zginęli podczas pełnienia służby na pierwszym miejscu zawsze stawiali bezpieczeństwo mieszkańców. Dziś o 11 przed południem rozpocznie się w tym samym kościele pogrzeb Eduardo Marmolejo.
BK