Urna z prochami tragicznie zmarłego Piotra Woźniaka-Staraka została złożona 30 sierpnia na terenie posiadłości Staraków w Fuledzie na Mazurach. Inspektorzy sanepidu sprawdzili niedawno grób oraz dokumentację i ocenili, że pochówek był niezgodny z prawem. Złożyli już w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Już przed pogrzebem Piotra Woźniaka-Staraka pojawiały się wątpliwości dotyczące miejsca złożenia jego prochów. Media informowały, że rodzina nie będzie potrzebowała specjalnego pozwolenia, by pochować zmarłego na własnej posiadłości, ponieważ wybudowano tam katakumby.
Teraz okazuje się, że w świetle prawa miejsce, w którym złożono prochy, to nie katakumby. Taką opinię wydali inspektorzy budowlani oraz sanepid w Giżycku, który złożył już doniesienie w tej sprawie do prokuratury.
aip