Sytuacja pogodowa na Podhalu stabilizuje się. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie zapowiada intensywnych opadów deszczu na najbliższe dni.
Po wczorajszych ulewach wylały górskie potoki, które podtopiły domy i ulice. Wysoki poziom wody w górach z dnia na dzień powinien opadać. Synoptyk IMGW Małgorzata Tomczuk mówi, że jeszcze jutro możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu w całym kraju poza krańcami zachodnimi.
Hydrolog z IMGW Marianna Sasim mówi, że przed ulewami wody w górach było mało, dlatego sytuacja wraca do normy. Dodaje, że część wody weszła w uzupełnienie niedoboru, a w tej chwili mogą występować wzrosty, z powodu spływu wód opadowych. Stan wysoki zanotowano dzisiaj na Dunajcu, Popradzie i Supraśli oraz lokalnie na Wiśle, Sole, Skawie, Rabie, Białej Tarnowskiej, Wisłoce, Wisłoku, Narwi i Drwęcy. Stan przekroczenia stanu alarmowego był dzisiaj w dorzeczu Wisły w Trybszu na Białce o 6 cm oraz na stacji rzek Przymorza w Wejherowie na Redze o 7 cm.
Od środy powoli pogoda powinna się poprawiać, będą pojawiały się dni słoneczne, a także wzrośnie się temperatura.
IAR/ Natalia Żyto/sk