Funkcjonariusze Administracji ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA) znaleźli naładowany pistolet w bagażu mężczyzny z Północnej Karoliny na lotnisku Logan w Bostonie.
Pistolet znaleziono w walizce mężczyzny podczas odprawy. Podróżny powiedział funkcjonariuszom, że zapomniał, że ma ze sobą pistolet.
Mężczyznę przesłuchała policja stanowa. Ostatecznie zezwolono mu na lot, ale bez pistoletu.
Agenci TSA znaleźli już w tym roku podczas odpraw na bostońskim lotnisku siedem sztuk broni palnej.
(jj)