Mundurowi z Komisariatu II Policji w Zielonej Górze zatrzymali 22 kwietnia, mężczyznę podejrzanego o podpalenie samochodów. Do zdarzenia doszło w październiku 2019 roku, a także w lutym i marcu 2020 roku. Uszkodzonych zostało 11 pojazdów. Straty oszacowano na blisko 500 tys. złotych.
W październiku 2019 roku Komisariat II Policji w Zielonej Górze został powiadomiony o spaleniu samochodu marki Volkswagen Jetta wartości 15.000 zł na jednym z zielonogórskich osiedli. Niestety monitoring w pobliżu miejsca zdarzenia był uszkodzony i nie można było ustalić sprawcy tego podpalenia. W lutym 2020 roku na innym z zielonogórskich osiedli spłonęło aż pięć samochodów.
Jak ustalił biegły pożarnictwa, ogień został podłożony pod samochód Skoda Octavia, a od tego samochodu zajęły się kolejne cztery pojazdy. W marcu 2020 roku kolejne bardzo podobne zdarzenie – podpalony zostaje samochód Renault Clio, a od niego zajmują się sąsiadujące na parkingu pojazdy – płonie między innymi Ford Mondeo wart 100 tys. złotych.
Na miejscu ostatniego zdarzenia policjanci zabezpieczają monitoring, na którym widoczny jest sprawca – relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska z Zespołu Prasowego KMP w Zielonej Górze. – Wprawdzie nie widać jego twarzy, ale widoczny jest charakterystyczny ubiór.
Kryminalni z KP II zauważają również pewna prawidłowość – wszystkie trzy samochody, które zostały podpalone, należą do pracowników jednej firmy. Wszystkim tym osobom policjanci pokazali monitoring i pokrzywdzeni rozpoznali po ubiorze i sposobie poruszania się mężczyznę, który został z tej firmy zwolniony.
W środę, 22 kwietnia, rano policjanci zatrzymali mężczyznę w miejscu zamieszkania. Przeszukanie ujawniło również taki sam łatwopalny materiał, który posłużył do wzniecenia ognia pod podpalanymi samochodami. Zatrzymany to 43-letni zielonogórzanin. Usłyszał wczoraj zarzuty uszkodzenia mienia. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień policjantom.
Zebrany przez policjantów z KP II materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi nadzorującemu sprawę z Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze na wystąpienie do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu dla 43-latka. Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi mężczyźnie kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.