Sąsiad znalazł 58-latka na podłodze w jego domu w Kamienicy Dolnej. Obok na krześle siedział jego młodszy brat, którego buty były całe nią pokryte. Pobitego mężczyznę zabrano do szpitala, gdzie po dwóch tygodniach zmarł.
Młodszemu z braci postawiono zarzut z artykułu 156§1 pkt. 2 Kodeksu Karnego: „kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci innego ciężkiego kalectwa, albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia od 3 do 15 lat”.
Przesłuchiwany przez prokuraturę 53-latek nie przyznał się do winy. – Mężczyzna zmarł w sobotę 21 grudnia – potwierdza prokurator rejonowy Jacek Żak. I dodaje:- Prawdopodobnie zmieniona zostanie kwalifikacja prawna czynu.
kd aip