Mężczyzna ze stanu Massachusetts zadzwonił po Ubera podczas pościgu policyjnego i uciekł w ten sposób przed funkcjonariuszami.
Pościg rozpoczął się w czwartek po północy w mieście Brockton, kiedy kierowca nie zareagował na polecenie policjanta, by się zatrzymać. Mężczyzna uciekał przez kilka miejscowości, aż wjechał na drogę Interstate 95, gdzie momentami jechał pod prąd.
Pogoń za mężczyzną dobiegła końca, kiedy radiowóz lokalnej policji zderzył się z radiowozem policji stanowej. Żadnemu z policjantów nic poważnego się nie stało.
Po kolizji radiowozów kierowca zadzwonił po Ubera i w ten sposób opuścił okolicę. Jego auto znaleziono potem w Lincoln.
Poszukiwania mężczyzny trwają.
(jj)