Podejrzewany o morderstwo mężczyzna postrzelił agenta FBI w Los Angeles. Mężczyznę zastrzeliła policja.
Detektyw Meghan Aquilar stwierdziła, że podejrzany szybko otworzył ogień wobec policjantów, którzy chcieli go we wtorek aresztować w motelu w South Los Angeles. Ranny został agent FBI, ale jego obrażenia nie zagrażają życiu.
Aguilar powiedziała, że co najmniej dwóch funkcjonariuszy odpowiedziało ogniem, zabijając podejrzanego na miejscu.
Mężczyzna, którego tożsamości nie ujawniono, miał ponad 70 lat i był poszukiwany w związku z postrzeleniem 31 lipca swoich dwóch kuzynów w domu w South Los Angeles. Jeden z nich nie przeżył postrzału.
(hm)