Osławiony bostoński gangster James „Whitey” Bulger zginął w wyniku uderzenia tępym narzędziem w głowę.
To oficjalna przyczyna śmierci 89-latka, którą wpisano do aktu zgonu. Do dokumentów dotarł bostoński oddział telewizji NBC.
Bulgera znaleziono 30 października ubiegłego roku w jego celi w więzieniu w Wirginii Zachodniej. Mężczyzna odsiadywał karę dożywocia za 11 morderstw i inne przestępstwa. Zaatakowany został w kilka godzin po tym, jak przeniesiono go do zakładu karnego w Wirginii Zachodniej.
Po ucieczce z Bostonu w 1994 roku Bulger stał się jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w USA. Schwytano go w roku 2011.
Nikt jak na razie nie usłyszał z zarzutów w związku z morderstwem 89-latka, ale policja ma dwóch podejrzanych.
(jj)