Pociąg operatora Amtrak uderzył w poniedziałek wieczorem w samochód na South Landers Street w SoDo, dzielnicy Seattle.
Nikt nie ucierpiał. W rozmowie z policją kierowca zniszczonego auta oświadczył, że około godziny 19:00 jego pojazd zgasł na torach i nie chciał już zapalić. Mężczyzna zdołał wyjść, zanim pojawił się pociąg. Impet uderzenia był na tyle duży, że samochód przewrócił się na dach.
Ulicę South Landers zamknięto na mniej więcej godzinę, w trakcie której na miejscu trwały prace śledcze i porządkowe.
(mcz)