5.2 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

PO: PIS manipuluje przyczynami katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. w celach politycznych

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Politycy Platformy Obywatelskiej podważają ustalenia podkomisji smoleńskiej i wzywają jej przewodniczącego, by złożył raport z badań przed Komisją Obrony Narodowej. W Sejmie zebrał się Parlamentarny Zespołu PO do zbadania przypadków manipulowania przyczynami katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w celu osiągnięcia korzyści politycznych.

Wczoraj tzw. podkomisja smoleńska, która bada przyczyny katastrofy sprzed siedmiu lat, przedstawiła wyniki swojej pracy. Wynika z nich, że na pokładzie TU154M prawdopodobnie doszło do wybuchu bomby termobarycznej. Paweł Artymowicz, astrofizyk, profesor Uniwersytetu w Toronto stwierdził, że to niemożliwe. Powiedział, że przede wszystkim świadczą o tym zapisy czarnych skrzynek, brak świadków, którzy słyszeliby wybuch oraz brak śladów eksplozji na ziemi. Paweł Artymowicz dodał, że na zdjęciach z miejsca katastrofy nie widać, by podłoga samolotu została wgnieciona, a tak by się stało, gdyby w kadłubie wybuchła bomba termobaryczna. Astrofizyk powiedział też, że tego rodzaju wybuch spowodowałby poważne uszkodzenia klatek piersiowych i pęknięcia bębenków usznych ofiar, czego nie wykazały ekshumacje ciał ofiar katastrofy.
Maciej Lasek, którzy przewodniczył Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych w latach 2012-2016 powiedział, że tupolew nie uległ żadnemu uszkodzeniu przed zderzeniem z brzozą. „Wszystko to, co się działo później było efektem uszkodzenia samolotu, rozszczelnienia kolejnych fragmentów instalacji hydraulicznych po utracie fragmentu końcówki skrzydła” – powiedział Maciej Lasek.
Z ustaleń podkomisji smoleńskiej wynika natomiast, że na pokładzie TU 154M doszło do serii awarii, a skrzydło samolotu zaczęło się rozpadać przed zderzeniem z brzozą. Eksperci podkomisji twierdzą, że mimo uszkodzeń, piloci mieli zachować sterowność maszyny i samolot zaczął skutecznie odchodzić na drugi krąg. Paweł Artymowicz przywołał badania, z których wynika, że samolot może lecieć bez części skrzydła, ale jedynie z dużą prędkością i pod innym kątem natarcia, od tego jaki miał tupolew tuż przed katastrofą. Paweł Artymowicz powiedział również, że jest gotów wziąć udział w dyskusji na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej z przewodniczącym podkomisji smoleńskiej Wacławem Berczyńskim.
Wiceprzewodniczący Komisji Obrony Narodowej Czesław Mroczek wezwał przewodniczącego podkomisji smoleńskiej Wacława Berczyńskiego, by przedstawił Komisji szczegółowy raport z dotychczasowych prac.

IAR/Sejm, Fot. Andrzej Banas

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520