W środę na Kubie po raz pierwszy od 55 lat wylądował samolot pasażerski linii American Airlines, który wystartował z Miami.
Samolot dotarł do Cienfuegos i Holguin. Był to pierwszy taki rejs, ale teraz będą one się odbywać regularnie. Każdego dnia z Miami International Airport w stronę gorącej wyspy wylatywać będzie dwanaście samolotów. W piątek rozpoczną się loty komercyjne do Camagüey i Santa Clara, a w niedzielę do Varadero.
– To historyczny dzień nie tylko dla American Airlines, ale i Miami, miejsca będącego sercem i duszą kubańsko-amerykańskiej społeczności w USA – mówił w środę na uroczystości przed odlotem Ralph Lopez, wiceprezydent oddziału AA w Miami.
Komercyjne loty na Kubę rozpoczęła już konkurencja. Ostatniego dnia sierpnia na wyspie wylądował samolot JetBlue Airways. Dzień później w jego ślady wyruszyła maszyna Silver Airways.
(łd), Fot. Twitter