Platforma Obywatelska zarzuca Prawu i Sprawiedliwości łamanie demokratycznych reguł w Sejmie.
Szefowa PO, była premier Ewa Kopacz, po nocnych uchwałach anulujących wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zapowiada wniosek o odwołanie marszałka Sejmu i własny projekt „pakietu demokratycznego”.
„Selektywne udzielanie głosu, wnioski formalne głosowane tylko wtedy, kiedy to podobało się panu marszałkowi – stąd nasz protest” – tak Ewa Kopacz tłumaczyła decyzję o złożeniu wniosku o odwołanie marszałka Marka Kuchcińskiego. Platforma zapowiada też własny projekt, który ma – jej zdaniem – zapewnić opozycji wpływ na prace Sejmu.
Zdaniem Ewy Kopacz, PiS na razie nie spełnia swoich obietnic, a przy tym demonstruje arogancję i cynizm wobec opozycji, choć – jak zaznaczyła była premier – sam wcześniej mówił o pakiecie demokratycznym. „Ja po wczorajszych obradach mam pewność, że różnica między demokracją a pakietem demokratycznym jest taka jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym i to jest niestety smutna refleksja” – powiedziała Ewa Kopacz.
Pakiet demokratyczny to pomysł PiS z czasów, gdy partia była w opozycji. W lutym zeszłego roku większość sejmowa PO-PSL odrzuciła te propozycje.
(IAR)/A.Drążkiewicz/moc/dabr