W piątek radni będą zmieniać nazwę pl. Lecha Kaczyńskiego na pl. Zwycięstwa. Nazwa placu ma być nadana na cześć zwycięstwa w wojnie polsko-bolszewickiej.
Od 1 stycznia pl. Zwycięstwa zmienił nazwę na pl. Lecha Kaczyńskiego. Takie było zarządzenie wojewody łódzkiego w związku z ustawą dekomunizacyjną. Koalicja PO-SLD nie może pogodzić się z takim stanem rzeczy i zamierza walczyć o przywrócenie nazwy pl. Zwycięstwa. W ubiegłym tygodniu podjęła uchwałę o zaskarżeniu decyzji wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a wczoraj zapadła decyzja o zwołaniu na piątek nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej. Skąd taki pośpiech? Otóż od 6 stycznia zacznie obowiązywać nowelizacja ustawy dekomunizacyjnej, zgodnie z którą ograniczone zostaną kompetencje samorządu dotyczące zmienionych nazw ulic i placów. Przywrócenie nazw będzie możliwe tylko za zgodą wojewody i Instytutu Pamięci Narodowej. Dlatego obrady wyznaczono na 5 stycznia.
– Wystąpiliśmy o zwołanie sesji nadzwyczajnej, bo sytuacja jest nadzwyczajna – mówi Sylwester Pawłowski, przewodniczący klubu radnych SLD. – Rzutem na taśmę i w pośpiechu wprowadzono aktualizację ustawy o propagowaniu komunizmu, co narusza podstawy funkcjonowania samorządu.Przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak dodał, że łódzki samorząd nie może czekać, tylko błyskawicznie reagować. – Będziemy walczyć o zachowanie nazwy pl. Zwycięstwa, bo to symbol na mapie Łodzi – powiedział. – Wojewoda nie konsultował wprowadzonych zmian nazw ulic ani z mieszkańcami, ani z samorządem.
Nowością jest uzasadnienie dla wprowadzenia nazwy pl. Zwycięstwa. Dotychczas koalicja PO-SLD argumentowała, że nazwa placu była nadana dla uczczenia zwycięskiego zakończenia wojny z faszyzmem hitlerowskim. Tak 8 maja 1945 roku postanowiła Miejska Rada Narodowa, a w 2015 roku Sejm RP ustanowił 8 maja Narodowym Dniem Zwycięstwa. Nowe uzasadnienie dla pl. Zwycięstwa odnosi się do wojny polsko-bolszewickiej (1919-20). W projekcie uchwały, który będzie głosowany w piątek, znajduje się zapis, że Rada Miejska nadaje nazwę pl. Zwycięstwa na cześć zwycięstwa w tej wojnie. – To nazwa ponad podziałami, bo odnosi się do wielkiego zwycięstwa Polaków, a tych zbyt wiele w historii nie było – powiedział Tomasz Kacprzak, wyrażając nadzieję, że PiS poprze taki zapis. Przewodniczący przypomniał, że od wczoraj rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące nazw zmienionych przez wojewodę. Będą trwały do 15 stycznia. Można wypowiedzieć się za pośrednictwem platformy vox populi.
Łodzianie mogą konsultować nazwę każdej z 27 nazw, które zdekomunizował wojewoda. Oprócz tego odbędą się spotkania konsultacyjne. Pierwsze w Muzeum Kinematografii w czwartek o godz. 16, a drugie w Dużej Sali Obrad Rady Miejskiej we wtorek o godz. 17. Radni PiS twierdzą, że koalicja PO-SLD nie chce poczekać do zakończenia konsultacji, żeby poznać stanowisko mieszkańców, tylko próbuje na siłę zmienić nazwę pl. Lecha Kaczyńskiego. – Radni PO-SLD nie doszli do siebie po sylwestrze – stwierdziła Marta Grzeszczyk, radna PiS. – To zagwozdka intelektualna, bo ogłasza się konsultacje społeczne, które mają trwać 14 dni, a jednocześnie jest już gotowy projekt uchwały, który wskazuje, jak zagłosują łodzianie. Koalicja nie liczy się ze zdaniem mieszkańców. Radni PO-SLD zaprzeczają. Zapewnili, że jeśli łodzianie zadecydują, żeby funkcjonowała nazwa pl. Kaczyńskiego, to wycofają pomysł powrotu do pl. Zwycięstwa i pogodzą się z decyzją wojewody.
Marcin Bereszczyński aip