13.5 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Piszczek i Lewandowski szaleją na boiskach Bundesligi

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wrócił stary dobry Łukasz Piszczek. Polak zagrał świetnie i zaliczył asystę w meczu z Ingolstadt. Dwa gole ponownie strzelił Robert Lewandowski.
Tak dobrze grającego Łukasza Piszczka kibice nie widzieli od dawna. Obrońca Borussii najpierw uchronił swój zespół przed stratą gola, a następnie zaliczył asystę, dzięki czemu BVB wygrało z Ingolstadt 2:0.
Wicemistrzowie Niemiec długo męczyli się z beniaminkiem i nie mieli pomysłu na sforsowanie jego obrony. Ofensywne próby często kończyły się na groźnych kontratakach gości. Po jednym z nich szaleńczym rajdem popisał się Łukasz Piszczek, w ostatniej chwili wybijając głową piłkę, zmierzającą do bramki Borussii.
Po przerwie przewaga Borussii rosła z każdą minutą, ale piłkarze BVB swego dopięli dopiero w 77. minucie. Pierre-Emerick Aubameyang wykorzystał znakomite dośrodkowanie Piszczka i „napoczął” Ingolstadt. Kilka minut później Gabończyk dobił gości golem na 2:0.
Po dziewiętnastu kolejkach Bundesligi, Pierre-Emerick Aubameyang ma już na koncie dwadzieścia trafień i wyprzedza drugiego w klasyfikacji strzelców Roberta Lewandowskiego o jednego gola.
Polak w meczu z Hoffenheim również strzelił dwa gole i ma ich już w sumie dziewiętnaście. W dwóch pierwszych kolejkach Bundesligi w tym roku „Lewy” zdobył aż cztery bramki. W składzie Wieśniaków zabrakło Eugena Polańskiego.
Od początku spotkania było jasne, że tylko nieskuteczność Bayernu może uchronić Hoffenheim przed porażką. Przez pół godziny ataki gospodarzy nie przynosiły efektu, aż wreszcie znakomite dośrodkowanie Douglasa Costy wykorzystał Lewandowski.
Po przerwie dominacja Bayernu przybrała jeszcze na sile. Goście w kilku sytuacjach cudem bronili się przed stratą gola. W 64. minucie nie mieli jednak szans, bo po znakomitym zagraniu Philipa Lamma, „Lewy” stanął oko w oko z Oliverem Baumannem i bez problemu po raz drugi pokonał bramkarza Hoffenheim.
W spotkaniu „rezerwowych Polaków” Bayer Leverkusen pokonał Hannover 3:0. Na ławce Aptekarzy cały mecz przesiedział Sebastian Boenisch, natomiast porażkę swojej drużyny z ławki obejrzał Artur Sobiech.
Sporo polskich akcentów było też w meczu Stuttgartu z Hamburgerem. Gospodarze, z Przemysławem Tytoniem w bramce wygrali 2:1, dzięki czemu coraz bardziej oddalają się od strefy spadkowej. Honorowego gola dla HSV strzelił były snajper Lecha Poznań – Artjom Rudniew, który pokonał Tytonia pięknym strzałem szczupakiem.
W meczu na szczycie hiszpańskiej Primera Division, Barcelona pokonała u siebie z Atletico Madryt 2:1. Piłkarze gości wyszli na prowadzenie już w 10. minucie, ale na przerwę schodzili przegrywając. W drugiej połowie zawodnicy Diego Simeone obejrzeli aż dwie czerwone kartki. Na jednym z treningów kontuzji doznał Grzegorz Krychowiak.
Z kolei we Włoszech Empoli z Piotrem Zielińskim i Łukaszem Skorupskim w składzie poległo z Napoli aż 1:5. Cały mecz w bramce Romy zagrał Wojciech Szczęsny, a jego zespół wygrał z Frosinone 3:1.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520