1.7 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

PiS wprowadza nowe podatki. Za słodzone napoje i za „małpki” zapłacimy więcej. Prezydent podpisał ustawę

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prezydent Andrzej Duda podpisał wprowadzenie dwóch nowych opłat – tzw. opłaty cukrowej i od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml, czyli tak zwanych małpek. Obie daniny zaczną obowiązywać przedsiębiorców od 1 stycznia 2021.

 

Nowe regulacje oznaczają wprowadzenie opłat od napojów słodzonych i energetycznych. W praktyce do ceny każdego napoju zawierającego cukier lub słodzik doliczona ma zostać opłata stała i zmienna. Pierwsza to 50 groszy za każdy litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, a zmienna wyniesie 5 groszy za każdy gram cukru powyżej 5 gramów/100 ml.

 

Dodatkową opłatą w wysokości 10 gr za litr zostałyby objęte także napoje energetyczne – z zawartością kofeiny czy tauryny. Opłatę uiszczał będzie co miesiąc podmiot, który sprzedaje napój do punktu sprzedaży detalicznej. Przypomnijmy, że miała ona wejść w życie pierwotnie 1 lipca tego roku. Senat ją jednak odrzucił. Sejm w połowie kwietnia miał głosować w sprawie uchwały Senatu, ale nie doszło do tego z powodu pandemii koronawirusa w naszym kraju. Nowe przepisy wprowadzają także tzw. opłaty od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml, czyli tak zwanych małpek. Daninę będą płacić przedsiębiorcy w momencie sprzedaży do sklepu.

 

Opłata wynosić ma 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. W praktyce oznacza to dodanie 2 zł do „małpki” wódki 40 proc. o pojemności 200 ml i 88 gr do 14-procentowego wina w butelce 250 ml.

 

O ile wzrosną ceny napoi słodzonych? Zakładając, że obecnie średnia cena dwulitrowej coca-coli wynosi 5,95 złotych, to po wejściu w życie nowych przepisów trzeba będzie doliczyć do tego złotówkę za samą zawartość cukru, a także 30 groszy za blisko 6 gr ponad przewidzianą przez ustawodawcę normę. W sumie cena przykładowej butelki napoju może kosztować 7,25 zł.

 

Przeciwko wprowadzeniu nowych opłat apelowali przedsiębiorcy, szczególnie firmy zajmujące się produkcją słodzonych napojów. „Uderzy on w wyniszczoną kryzysem branżę spożywczą, odchudzi portfele obywateli, a przede wszystkim zostanie uchwalony z naruszeniem elementarnych zasad legislacji. (…) Nie zachęca on do zmian receptur na niskocukrowe, a wysoka opłata stała sprawia, że najsilniej dotknięci zostaną producenci napojów konkurujący ceną z globalnymi koncernami. Ich przewaga zostanie zlikwidowana i stracą klientów na rzecz zagranicznych graczy. (…) Kwestia druga to pozorny wpływ prozdrowotny tego rozwiązania. Warto tu przytoczyć tylko dwa fakty. W Wielkiej Brytanii po wprowadzeniu podatku cukrowego spożycie cukru wzrosło zamiast spadać. W polskich warunkach będzie dokładnie tak samo” – pisał w liście do Andrzej Dudy Tomasz Janik, przez Polskiego Towarzystwa Gospodarczego.

 

W założeniu na nowym podatku cukrowym zyskać ma budżet państwa, ale też konsumenci, a dokładniej ich zdrowie. Wpływy z jego wprowadzenia oszacowano na ponad 3,2 mld zł rocznie. Jak zapowiadano, dochód z opłaty od napojów słodzonych zasilić ma później konto Narodowego Funduszu Zdrowia. Ten z kolei będzie zobowiązany wydać je na edukację, profilaktykę oraz leczenie nadwagi i otyłości. Mówi się nawet o wpływach wynoszących blisko dwa mld zł rocznie.

 

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520