Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział w Polskim Radiu 24, że klauzula „dobrego Samarytanina”, którą ma się dziś zająć Sejm, była postulowana przez lekarzy. Ma ona wprowadzić brak kar dla lekarzy za nieumyślne błędy popełniane podczas leczenia zakażonych koronawirusem. Na takie rozwiązanie liczyli szczególnie lekarze z mniejszym stażem i doświadczeniem, którzy obawiają się błędów w leczeniu nieznanej choroby.
Wiceminister Waldemar Kraska podkreślił, że klauzula „dobrego Samarytanina” to dobre rozwiązanie, które wychodzi naprzeciw środowiskom lekarskim. Nie oznacza ono bezkarności lekarzy, ale jedynie pozwala na uniknięcie odpowiedzialności za nieumyślnie popełnione błędy przy leczeniu związanym z pandemią koronawirusa.
Wiceszef resortu zdrowia zaznaczył również, że zawarta w projekcie ustawy propozycja podwojenia wynagrodzeń dla medyków walczących z COVID-19 to próba rekompensaty utraty innych dochodów oraz ryzyka zakażenia koronawirusem. „Jeżeli ktoś zostaje powołany przez wojewodę, musi zrezygnować z tej pracy, w której jest obecnie i jest delegowany najczęściej do innej placówki. Chcieliśmy to zrekompensować finansowo. W tej chwili będzie to 200 procent poprzedniej pensji” – wyjaśniał wiceminister.
Dziś projektem ustawy autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości mają zająć się posłowie. Prócz podwojenia wynagrodzeń dla medyków walczących z COVID-19 i klauzuli „dobrego Samarytanina” projekt przewiduje możliwość oddelegowania pracowników medycznych do pracy w szpitalach zajmujących się pacjentami z COVID-19. Do pracy w tych placówkach będzie można też kierować lekarzy spoza Unii Europejskiej, po spełnieniu przez nich określonych warunków.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR24/wcześn./d kwi/w zr