Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda mówił w TVP Info, że Związek nadrabia zaniechania z początku lat 90., upamiętniając bohaterów walki o pracowników. W Gdańsku szef „Solidarności” wziął udział w obchodach 38. rocznicy zawarcia Porozumień Sierpniowych i powołania Związku.
Piotr Duda mówił w TVP Info, że po roku 1989 niedostateczny nacisk położono na podtrzymanie pamięci historycznej, na skutek czego świat nie docenia roli „Solidarności” w rozmontowaniu żelaznej kurtyny. „Na początku lat 90. popełniliśmy grzech zaniechania. Myśleliśmy, że wszyscy na świecie będą wiedzieć, iż w Gdańsku, Jastrzębiu-Zdroju i w Szczecinie zatrzymaliśmy i obaliliśmy komunizm, że daliśmy nowy powiew całej Europie. Zajęliśmy się budowaniem kapitału, zamiast uczyć się historii najnowszej. Niektórzy studiowali kodeks handlowy i nagle okazało się, że aksamitna rewolucja w Czechosłowacji zapoczątkowała upadek komunizmu. Tak to przynajmniej poszło w świat” – mówił Piotr Duda.
Szef Związku podkreślił konieczność upamiętnienia uczestników strajków „Solidarności”. Zaznaczył, że związkowcy walczyli wówczas o wszystkich, nie tylko o swoje interesy. „To była prawdziwa Solidarność przez małe i duże „S” i jesteśmy im to upamiętnienie winni” – zaznaczył szef Solidarności. Dodał, że Stocznia Gdańska „po trzydziestoletniej tułaczce” wróciła w ręce Skarbu Państwa.
Piotr Duda dodał, że apelował do rządu o rychłe wprowadzenie w życie przedstawionego właśnie planu „Stocznia Gdańsk 4.0 Nowy Początek”, który zakłada przemysłową rewitalizację Zakładu i Wyspy Ostrów. „Stocznia ma tętnić życiem pracowników zadowolonych, dobrze wynagradzanych, bo ta firma ma funkcjonować. Nie chcemy kolejnego muzeum, które zresztą już tu jest, w sali BHP i to wystarczy. My chcemy profesjonalnej firmy, która będzie budowała przemysł stoczniowy i jest na to szansa” – powiedział Piotr Duda.
Mija 38. rocznica zawarcia Porozumień Sierpniowych. Ich podpisanie na przełomie sierpnia i września 1980 roku w Szczecinie, Gdańsku, Jastrzębiu-Zdroju i Dąbrowie Górniczej – między strajkującymi robotnikami, a władzami komunistycznymi zakończyło strajki w całym kraju. Pozwoliło między innymi na zarejestrowanie NSZZ „Solidarność”, uwolnienie więźniów politycznych, postawienie pomnika ofiar Grudnia 1970 roku, podwyżki pensji oraz przeprowadzenie reform gospodarczych.
Szef Związku podkreślił konieczność upamiętnienia uczestników strajków „Solidarności”. Zaznaczył, że związkowcy walczyli wówczas o wszystkich, nie tylko o swoje interesy. „To była prawdziwa Solidarność przez małe i duże „S” i jesteśmy im to upamiętnienie winni” – zaznaczył szef Solidarności. Dodał, że Stocznia Gdańska „po trzydziestoletniej tułaczce” wróciła w ręce Skarbu Państwa.
Piotr Duda dodał, że apelował do rządu o rychłe wprowadzenie w życie przedstawionego właśnie planu „Stocznia Gdańsk 4.0 Nowy Początek”, który zakłada przemysłową rewitalizację Zakładu i Wyspy Ostrów. „Stocznia ma tętnić życiem pracowników zadowolonych, dobrze wynagradzanych, bo ta firma ma funkcjonować. Nie chcemy kolejnego muzeum, które zresztą już tu jest, w sali BHP i to wystarczy. My chcemy profesjonalnej firmy, która będzie budowała przemysł stoczniowy i jest na to szansa” – powiedział Piotr Duda.
Mija 38. rocznica zawarcia Porozumień Sierpniowych. Ich podpisanie na przełomie sierpnia i września 1980 roku w Szczecinie, Gdańsku, Jastrzębiu-Zdroju i Dąbrowie Górniczej – między strajkującymi robotnikami, a władzami komunistycznymi zakończyło strajki w całym kraju. Pozwoliło między innymi na zarejestrowanie NSZZ „Solidarność”, uwolnienie więźniów politycznych, postawienie pomnika ofiar Grudnia 1970 roku, podwyżki pensji oraz przeprowadzenie reform gospodarczych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/TVP Infojl/mile/dw