Ekstraklasa. Rozgrywki Ekstraklasy zapadły w zimowy sen, zawodnicy udali się na zasłużone urlopy. Większość z nich do pracy powróci połową stycznia. Są jednak wyjątki – bardzo chlubne. Czterech z piłkarzy grających na co dzień na naszych boiskach uda się bowiem początkiem roku na zgrupowanie reprezentacji Słowacji.
W przeciwieństwie do Adama Nawałki, niektórzy selekcjonerzy wciąż praktykują zwyczaj styczniowych zgrupowań. Korzystając z przerwy w wielu ligach, sprawdzają w tym czasie zawodników, którzy na co dzień nie otrzymują powołań. To dla nich szansa na pokazanie się i zostanie zapamiętanym. Jeżeli pokażą się z najlepszej strony, zagoszczą w kadrze na dłużej. Tym razem taką szansę otrzymało aż czterech zawodników grających w Ekstraklasie. Martin Bukata z Piasta Gliwice oraz trzech podopiecznych Czesława Michniewicza: Roman Gergel, Patrik Misak oraz David Guba. Wszyscy zaraz po nowym roku udadzą się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie nie tylko będą mieli okazję pokazać się na treningach, ale także dwóch sparingowych starciach. 8 stycznia zmierzą się z kadrowiczami z Ugandy, a cztery dni później staną do boju ze Szwedami. Oprócz tego, że aktualnie występują na polskich murawach, trzech łączy również to, że jak dotąd wszyscy z godłem Słowacji na piersi mieli okazję grać jedynie w juniorskich kadrach. Martin Bukata, David Guba oraz Roman Gergel, mimo że w różnym wieku, każdy z nich miał okazje zaprezentować się na międzynarodowym poziomie w reprezentacjach U21. Tej okazji nie miał Patrik Misak, dla którego będzie to w ogóle pierwsza okazja, żeby zagrać w barwach własnego kraju. Z pewnością więc zrobi wszystko, aby zostać w reprezentacji na dłużej. Czy on lub któryś z zawodników Ekstraklasy osiągną ten cel?
LOTTO Ekstraklasa 2016/17 – tabela
