Dla reprezentacji naszych piłkarzy ręcznych to ostatni test przed rozpoczynającymi się 15 stycznia mistrzostwami Europy. W Irun „biało-czerwoni” zmierzą się z Brazylią (piątek), Szwecją (sobota) i Hiszpanią (niedziela). Do kraju wracają 13 stycznia. Nasi kadrowicze mają za sobą turniej Christmas Cup we Wrocławiu, w którym pokonali Ukrainę 29:19 i Czechy 37:33. W Irun czekają na nich mocniejsi rywale.
To będzie barometr formy „Biało-czerwoni” zmierzą się kolejno z Brazylią, Szwecją i gospodarzami. – Brazylia nie gra po europejsku, ale mecze ze Szwecją i Hiszpanią będą barometrem naszej dyspozycji – mówi selekcjoner reprezentacji Polski, Michael Biegler.
Ostatnie decyzje personalne Turniej w Hiszpanii będzie również ostatnią okazją do rozwiania wątpliwości w sprawie składu szesnastki zawodników, którzy rozpoczną polskie Euro. – Mamy jeszcze pewne znaki zapytania – mówi Biegler. Dotyczą one przede wszystkim środka rozegrania, gdzie pewniakiem jest wprawdzie Michał Jurecki, ale już co do jego zmiennika (Rafał Gliński, Bartosz Konitz Piotr Masłowski, czy dochodzący do pełnej dyspozycji po kontuzji Mariusz Jurkiewicz), są wątpliwości, podobnie jak co do wyboru dwóch z trzech prawoskrzydłowych (wychowanek Vive Tauronu Kielce Jakub Łucak, Robert Orzechowski, Michał Daszek).
Jurecki nie widzi problemu – Potrafię odnaleźć się na kilku pozycjach w ataku. Mówi się dużo, że podczas Euro będę musiał grać także na środku rozegrania. Nie stanowi to dla mnie problemu. Bardzo ważne będą dla nas pierwsze dwa mecze, liczymy na zwycięstwa przeciw Serbii i Macedonii, z Francją chcemy bić się o pierwsze miejsce w grupie – mówi Michał Jurecki dla internetowej strony Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Do Hiszpanii leci sześciu kadrowiczów z Vive Tauronu – Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski, Piotr Chrapkowski, Jurecki, Sławomir Szmal i Mariusz Jurkiewicz. Ten ostatni wciąż trenuje indywidualnie, bądź z innymi zawodnikami po kontuzjach – Bartoszem Jureckim i Andrzejem Rojewskim. W Irun kielczanie będą mieli okazję zagrać przeciwko swojemu klubowemu koledze, Julenowi Aginagalde, reprezentantowi Hiszpanii.
„Sto lat” dla Wyszomirskiego Na środowym treningu w krakowskiej Tauron Arenie, mającym charakter otwarty, pojawiło się około 300 kibiców, którzy obserwowali zajęcia, a obchodzącemu 28. urodziny Piotrowi Wyszomirskiemu, odśpiewali „Sto lat”. Mecze turnieju w Irun pokaże Polsat Sport. Kadrowicze wrócą do Krakowa 13 stycznia, a dwa dni później rozegrają z Serbią pierwszy mecz na Euro.
Paweł Kotwica AIP, foto