Departament Zdrowia na Florydzie potwierdził pierwszy w tym roku przypadek zarażenia wirusem Zika po ukąszeniu lokalnie występującego komara.
Do zarażenia doszło u pary żyjącej w hrabstwie Manatee. Podczas pobytu na Kubie jedna z tych osób złapała wirusa, a po powrocie na Florydę została ugryziona przez komara, który następnie przeniósł Zikę na jej partnera. Z uwagi na ochronę prywatności nie podano płci zarażonej osoby.
W ubiegłym roku na Florydzie odnotowano 296 przypadków lokalnego zarażenia wirusem. U większości dorosłych Zika nie wywołuje poważnych symptomów, może być za to groźna dla nienarodzonych jeszcze dzieci. Prowadzi m.in. do mikrocefalii.
(łd)