Większością głosów europosłowie zdecydowali, że jutro odbędzie się jednak głosowanie nad przepisami, które zaostrzają zasady w transporcie międzynarodowym. Odrzucony został wniosek Polaków, popierany przez deputowanych z naszego regionu. Nasi europosłowie nie składają jednak broni i będą próbowali jeszcze jutro wykreślić głosowanie z sesji Europarlamentu, która dziś rozpoczęła się w Brukseli.
Polscy deputowani uważają, że przepisy są szkodliwe, że podwyższą koszty firm przewozowych i zwiększą biurokratyczne wymogi, doprowadzając do upadku niektóre z nich. Te przepisy są niekorzystne dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej, ale najbardziej ucierpi Polska, która ma największą flotę transportową w całej Unii.
IAR/Beata Płomecka/Bruksela/dw