Parlament Europejski nie zgodził się na uchylenie immunitetu belgijskiemu europosłowi, byłemu premierowi Guy Verhofstadtowi za słowa pod adresem uczestników Marszu Niepodległości. Chodzi o jego wypowiedź z listopada 2017 roku na sesji plenarnej w Strasburgu. Podczas debaty na temat praworządności w Polsce Guy Verhofstadt określił uczestników Marszu Niepodległości mianem faszystów i neonazistów.
Za utrzymaniem immunitetu głosowało 632 europosłów, przeciwko 59. Uchylenia immunitetu i przeprosin żądali deputowani Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja europosłów była spodziewana, bo przeciwko uchyleniu Belgowi immunitetu była większość grup politycznych, a kilka miesięcy wcześniej wniosek odrzuciła komisja prawna Parlamentu Europejskiego.
„To pokazuje, że Unia Europejska jest nie tylko Unią dwóch prędkości, ale także podwójnych standardów, w której jednym wolno więcej, innym nie wolno nic. Natomiast nie ma absolutnie naszej zgody na to, żeby w odniesieniu do Polaków, do naszych rodaków, używać takich sformułowań ” – komentowała przed głosowaniem europosłanka Beata Mazurek.
„Pan Verhofstadt się w tej wypowiedzi zagalopował i mógłby się wycofać” – komentował z kolei europoseł Radosław Sikorski, ale również powoływał się na wolność wypowiedzi deputowanych na sali plenarnej.
IAR/Beata Płomecka/w wk