Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta powiedział, że strona amerykańska nie wiąże spotkania z polską parą prezydencką z tematem roszczeń żydowskich. Andrzej Duda wraz z małżonką złożą wizytę w Białym Domu 12 czerwca.
Paweł Mucha, który był gościem radiowej Trójki, podkreślił, że agenda spotkania prezydentów Polski i USA została przedstawiona przez Waszyngton.
„Mamy wczorajszy komunikat Białego Domu, oficjalny z potwierdzeniem zaproszenia na 12 czerwca. Ze wskazaniem kontekstu 80-lecia wybuchu II wojny światowej, tego, że Polska była ofiarą napaści niemieckiej i tak się rozpoczęła II wojna światowa, 20-lecia polskiego członkostwa w NATO, 30-lecia od upadku komunizmu. Ze wskazaniem podkreślenia strategicznych relacji polsko-amerykańskich i rozmowy na tematy spraw gospodarczych, energetycznych, polskiego bezpieczeństwa” – mówił Paweł Mucha.
Wizyta Andrzeja Dudy i jego małżonki w Białym Domu rozpocznie tygodniową podróż polskiej pary prezydenckiej po Stanach Zjednoczonych. Kolejnymi punktami wizyty mają być Houston w Teksasie, Reno i Carson City w Nevadzie oraz San Francisco w Kalifornii. Krzysztof Szczerski poinformował, że od początku rozmawiano o organizacji spotkania prezydentów właśnie 12 czerwca.
Ustawa 447 amerykańskiego Kongresu zobowiązuje rząd Stanów Zjednoczonych do sporządzenia raportu na temat zwrotu mienia żydowskiego w 46 krajach, w tym w Polsce. Amerykańscy dyplomaci podkreślają, że raport ma być jedynie opisem sytuacji.
Temat restytucji mienia bezspadkowego na podstawie amerykańskiej ustawy 447 podnoszą niektóre środowiska żydowskie oraz część amerykańskich polityków. Paweł Mucha przypomniał, że stanowisko polskiego rządu i prezydenta w tej sprawie jest jednoznaczne: ani prawo polskie, ani międzynarodowe nie daje żadnych podstaw do jakichkolwiek roszczeń wobec Polski.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Trójka, wczesn./Wj/zr