Lider ruchu Kukiz ’15 uważa, że w rozwiązaniu sporu wokół Trybunału powinny wziąć udział wszystkie siły parlamentarne. – Na pewno trzeba posprzątać, ale trzeba to robić umiejętnie – powiedział w programie „Jeden na jeden” TVN24.
Kukiz stwierdził, że jest zwolennikiem opublikowania wyroku Trybunału z 9 marca. Podkreślił, że powinno się to odbyć pod pewnymi warunkami, najważniejszym jest to, że przedstawiciele klubów parlamentarnych mają wspólnie zasiąść do rozmów o sposobach zakończenia konfliktu.
– Mówiłem, żebyśmy zrobili coś na zasadzie konklawe i nie wychodzili z sali, dopóki nie osiągniemy porozumienia – ocenił Kukiz. I dodał. – Jestem zwolennikiem opublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego, ale pod warunkiem, że będzie to w pakiecie ze spotkaniem, z tym konklawe – powiedział Kukiz.
Mówił, że dzwonił w tej sprawie do Schetyny, ale lider PO nie odebrał telefonu. – Rozmawiałem przedwczoraj ze Sławomirem Neumannem, jutro ma podobno rozmawiać z Grzegorzem Schetyną. Ja się nie mogę dodzwonić, próbowałem. Te rozmowy nie powinny być kuluarowe. Mówimy o Trybunale Konstytucyjnym, który powinien orzekać w imię szeroko pojętego interesu ogólnoobywatelskiego, a partie polityczne ten TK zawłaszczyły – powiedział Kukiz.
Zapytany, czy spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim, opowiedział. – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Wielokrotnie go widzę, siedzi naprzeciwko mnie w linii prostej – mówił Kukiz. Podkreślił, że „pan prezes był przez całe lata demonizowany”.
Tomasz Plaskota AIP