Do gwałtownych starć doszło w Paryżu podczas tradycyjnego marszu z okazji 1 maja.
Tegoroczne uroczystości przebiegały pod znakiem ostrej krytyki przez związki zawodowe proponowanych przez rząd zmian w prawie pracy. Zakładają one między innymi wydłużenie czasu pracy, pozbawienie pracowników niektórych przywilejów, zmiany w systemi wynagradzania, co ma sprawić, że gopsodarka francuska stanie się bardziej konkurencyjna.
Tym razem doszło do starć z policją. Stróże prawa odpowiedzieli na ataki gazem łzawiącym.
Francja jest już od dwóch miesięcy widownią niepokojów, z których wiele kończy sie starciami z policją. Rząd jednak zapowiada, że nie odpuści i będzie wprowadzać reformy prawa pracy.
Kazimierz Sikorski(aip)