-0.4 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Partenopei nie składają broni

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Chociaż piłkarze Napoli przegrali pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt, to zdobyli na wyjeździe cennego gola, a Piotr Zieliński zapowiada, że Królewscy powinni się szykować na trudny rewanż.

Neapolitańczycy w składzie z Piotrem Zielińskim i Arkadiuszem Milikiem zagrali w środę na murawie Santiago Bernabeu, mierząc się z broniącym trofeum Realem Madryt.

Dla polskich kibiców było to wyjątkowo istotne spotkanie z racji na udział dwóch zawodników reprezentacji Polski.

Po raz pierwszy od października na murawie pokazał się Arkadiusz Milik. Napastnik leczył przez ostatnie miesiące uraz kolana (zerwanie więzadła krzyżowego), a w starciu z Realem zaliczył siedmiominutowy występ.

Dużo więcej czasu na murawie spędził za to Zieliński, znajdując się w podstawowym składzie. Pomocnik rozegrał w sumie 75 minut, lecz, podobnie jak jego koledzy, nie do końca spełnił oczekiwania.

Partenopei otworzyli wynik spotkania po ośmiu minutach gry za sprawą trafienia Lorenzo Insigne, lecz dla Realu jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Karim Benzema.

Po przerwie gospodarze udokumentowali swoją przewagę kolejnym golem w 49. minucie, kiedy wystawioną przez Cristiano Ronaldo piłkę skierował do bramki Toni Kroos. Pięć minut później wynik spotkania ustalił Casemiro.

Napoli opuściło Madryt z jedną bramką, chociaż do końca meczu nie brakowało szans na powiększenie dorobku. Znakomitą okazję zmarnował m. in. Mertens, ale ogólnie cała ofensywa Napoli nie pokazała przez większość spotkania niczego szczególnego.

Mimo wszystko, zdobyta na początku spotkania bramka oznacza, że bukmacherzy nie wykluczają pozytywnego dla Napoli rozstrzygnięcia rywalizacji. Do rewanżowego starcia dojdzie we wtorek 7 marca, a jak zapowiada Zieliński, Real ma powody do obaw.

„Gra na Santiago Bernabeu z pełnym gwiazd Realem to spełnienie marzeń. Szkoda jednak, że nie udało się wywieźć korzystniejszego wyniku”, przyznał w wywiadzie dla stacji NC+.

„Zdobyliśmy jednak bramkę na wyjeździe i na pewno będziemy dalej walczyć, bo na swoim terenie jesteśmy groźni”, dodał.

Zieliński przyznał, że wraz z kolegami nie wykorzystał wszystkich dostępnych szans. Polski pomocnik został również ukarany żółtą kartką za rzekomy faul na Casemiro, chociaż w rzeczywistości najpierw trafił w piłkę, a nie w rywala.

„Real wysoko zawiesił poprzeczkę, ale wiedzieliśmy, że tak będzie. Wiedzieliśmy też, gdzie można ich ukłuć i były akcje, po których mogliśmy strzelić gole. Powinniśmy lepiej wyprowadzać piłkę, było za dużo strat. Sam dwa albo trzy razy niepotrzebnie straciłem piłkę”, ocenił.

Być może wynik spotkania byłby inny, gdyby trener Maurizio Sarri miał możliwość wystawienia Arkadiusza Milika od pierwszej minuty. Tak uważa przynajmniej właściciel klubu Aurelio De Laurentiis.

Dość długa przerwa między meczami daje szansę na to, że na Stadio San Paolo polski napastnik pojawi się już w podstawowym składzie. Milik podkreślił, że jest już gotowy do gry, lecz nie osiągnął jeszcze pełnej dyspozycji.

Dodał on również, że szanse jego drużyny na awans do ćwierćfinału są ciągle żywe, chociaż w tej chwili typy piłkarskie wyraźnie preferują Królewskich.

„Jestem już gotowy do gry, ale potrzebuję trochę czasu na dojście do dyspozycji meczowej. Mam jeszcze braki kondycyjne, potrzebuję minut na boisku, aby wrócić do formy”, powiedział w rozmowie dla stacji Canal+ Sport.

„Dziś nie zagraliśmy na właściwym dla nas poziomie. Do tego Real zagrał dziś świetnie. Strata jeszcze nie jest tak duża, więc mamy wciąż szanse, aby ich wyeliminować. W Neapolu każdemu gra się ciężko. Wierzymy, że awans jest możliwy „, dodał.

W roli gospodarza piłkarze Napoli po raz ostatni ponieśli porażkę w październiku, kiedy w fazie grupowej Ligi Mistrzów pokonał ich turecki Besiktas. Od tamtej pory zespół wygrał osiem meczów u siebie, remisując cztery.

Aby mieć realną szansę na awans do kolejnej rundy, Partenopei muszą wywalczyć na swoim terenie zwycięstwo w rewanżu z Realem.

Aby przekonać do siebie typerów, ofensywa Napoli musi zagrać zdecydowanie odważniej. Warto pamiętać, że to Real ma do stracenia trofeum, podczas gdy Partenopei grają pod znacznie mniejszą presją.

Red. MW/fot.twitter

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520