Papież Franciszek porównał niektóre obozy, w których przetrzymywani są przybywający do Europy imigranci, do obozów koncentracyjnych.
Papież wypowiedział te słowa podczas spotkania z imigrantami w rzymskiej bazylice św. Bartłomieja. Jednocześnie podziękował tym, którzy pomagają i przyjmują uchodźców. Następnie dodał, że martwi go, że w sprawie imigrantów polityka międzynarodowa jest ważniejsza od praw człowieka.
Podczas sobotniego spotkania z uchodźcami w bazylice św. Bartłomieja w Rzymie papież opowiadał im o swojej ubiegłorocznej wizycie w obozie dla uchodźców na greckiej wyspie Lesbos.
Powiedział, że jeden z przebywających tam imigrantów opowiedział mu dramatyczną historię. Mężczyzna wspominał, że jego żona, która była chrześcijanką została zabita przez islamskich bojowników za to, że nie chciała wyrzucić krzyża który miała przy sobie na ziemię.
Papież Franciszek stwierdził, że nie wie, czy temu mężczyźnie udało się opuścić obóz koncentracyjny. Głowa kościoła katolickiego użyła takiego terminu, bo w obozach dla uchodźców skoncentrowana jest wielka ich liczba.
W odpowiedzi na słowa papieża, Kongres Żydów Amerykańskich stwierdził, że powinien on ponownie przemyśleć swoje niefortunne porównanie do obozów koncentracyjnych.
Michał Kurowicki AIP, Fot. Dreamstime.com