Papież Franciszek odprawił Mszę świętą przed katedrą w Carpi w północnych Włoszech. Rejon ten nawiedziło 29 maja 2012 silne trzęsienie ziemi. Papież spotka się z poszkodowanymi i rodzinami ofiar tego kataklizmu.
W swej homilii Franciszek odniósł się do dzisiejszej Ewangelii, w której Jezus wskrzesza swego przyjaciela Łazarza. Papież wskazał, że mamy możliwość wyboru, jak chcemy żyć – zamknięci w smutku lub otwierający się na nadzieję. „Nie dajmy się uwięzić pokusie pozostania samymi i przygnębionymi, wypłakując się z powodu tego, co nam się przytrafia” – mówił papież Franciszek. Dodał, że nie należy poddawać się bezużytecznej i nieskutecznej logice lęku, zrezygnowanemu powtarzaniu, że wszystko jest źle i nic nie jest tak jak kiedyś.
Papież Franciszek podkreślił, że słowa Jezusa: „Usuńcie kamień” są adresowane również do nas. Dodał, że tylko podążanie za Jezusem zapewni stabilność, bo to właśnie On jest zmartwychwstaniem i życiem. „Niezależnie od tego, jak bardzo ciężka byłaby przeszłość, jak wielki grzech, silny wstyd, nigdy nie zabrońmy Panu wejścia” – powiedział papież. „Usuńmy przed Nim ten kamień, który przeszkadza Jemu wejść: to jest czas pomyślny, aby usunąć nasz grzech, nasze przywiązanie do ziemskich marności, pychy blokującej nam duszę” – dodał Franciszek.Na zakończenie zachęcił do proszenia o łaskę bycia świadkami budzącymi i wskrzeszającymi nadzieję Boga w sercach udręczonych i obciążonych smutkiem.
Wizyta w Carpi to druga tegoroczna podróż papieża po Włoszech.
IAR//KAI/dwi, Fot Dreamstime.com