Ranni po gonitwie z bykami podczas tegorocznej fiesty ku czci św. Fermina w Pampelunie. Rany odniosło 6 osób. Nikt nie zginął.
Dr. Jon Arizeta ze Szpitala Nawarra w Pampelunie powiedział, że 5 osób doznało trwałych stłuczeń, a jedna cierpi na uraz głowy.
Środowy bieg wąskimi uliczkami miasta na dystansie 850 metrów trwał 2 minuty i 16 sekund. Wzięło w nim udział około 2 tys. osób i kilkanaście byków.
Od początku tegorocznej fiesty byki wzięły na rogi 5 osób – 4 Amerykanów i Hiszpana. Pozostali ranni ucierpieli na skutek upadków podczas biegu i podeptania przez byki. Uroczystości i zabawy ku czci św. Fermina trwają 9 dni. Rozsławił je amerykański pisarz Ernest Hemingway w powieści swojej „Słońce też wschodzi”.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/www.wboc.com/MR/nyg