Sezon grzybowy trwa. Grzybiarze w całej Polsce wyruszyli tłumnie w lasy, by znaleźć najpiękniejsze i najbardziej dorodne okazy grzybów. Jeden z wielbicieli grzybobrania trafił na niesamowite znalezisko w lesie w Polsce. – tzw. „palce diabła”, czyli niezwykle rzadki grzyb okratek australijski.
Pogoda tej jesieni wyjątkowo sprzyja grzybom. Na bardzo ciekawy i niezwykle rzadki okaz trafił jeden z internautów. Mężczyzna znalazł w lesie tzw. „palce diabła”, czyli okratek australijski.
Niezwykłe znalezisko może zaskoczyć nawet bardzo doświadczonego grzybiarza. Okratek australijski przez swój niezwykły wygląd bywa nazywany „palcami diabła”. Okratek australijski przypomina wyrastające prosto z ziemi macki ośmiornicy. Ten niezwykle rzadki grzyb zalicza się do rodziny sromotnikowatych. Do Polski trafił z Australii.
Okratek australijski, czyli tzw. „palce diabła” przypomina wyrastające prosto z ziemi macki ośmiornicy. „Palce diabła”, czyli okratek australijski ma nie tylko niezwykły wygląd, ale także zapach, który sprawia, że tego grzyba nie da się pomylić z żadnym innym. Intensywny zapach, który wydziela okratek australijski, przypomina padlinę. Ze względu na nietypowy wygląd oraz odstraszający zapach, okratek australijski jest niejadalny, chociaż nie jest trujący.
Okratek australijski jest niejadalny, chociaż nie jest trujący. W Polsce okratek australijski występuje w okolicach Gór Świętokrzyskich i Biłgoraja. W lasach pojawia się już na początku lata i zwykle można go znaleźć aż do listopada.
Oryginalnego grzyba przypominającego czerwoną ośmiornicę znalazła pani Agata, autorka bloga „Pani Miniaturowa”. Okratek australijski ukazał się jej oczom podczas wspinaczki na szczyt Biskupia Kopa, który leży w okolicy wsi Jarnołtówka w Górach Opawskich (pow. nyski). – Okratka australijska, czyli „palce diabła” to niezwykły grzyb, który spotkaliśmy w drodze na szczyt. Jego obecność zwiastował smród czegoś, co dawno zdechło. Robi mega wrażenie, jakby ktoś zgubił rozgwiazdę pośrodku lasu – opisuje „palce diabła” pani Agata.
aip